www.verbumdei.fora.pl

Hejal

Najgorzej się sprawa ma z narkotykami tzw. twardymi.Heroina,kokaina itd...Czytałem i słyszałem,że ludzie uzależnieni żeby zdobyć swój upragniony narkotyk są zdolni do wszystkiego.Zdarzają się przypadki zabójstw,kradzieży,sprzedawania swojego ciała i wiele innych.Byłem pełen podziwu jak narkoman potrafił zdobyć 500 złotych dziennie na heroinę.Warto się zastanowić zanim sięgniemy po jakikolwiek narkotyk.Rzucenie narkotyków twardych i miękkich jest jak najbardziej możliwe jest wiele przypadków wyjścia ludzi z tego nałogu.O twardych narkotykach wiem nie wiele i nie miałem z nimi w ogóle do czynienia.Znałem jednak osobiście ludzi,którzy takie brali i zmarli w młodym wieku.Każdy z was chyba słyszał o Ryśku z zespołu Dżem bardzo utalentowanym człowieku,który zmarł przez heroinę.Narkotyki kosztują majątek.Choć o narkotykach twardych wiem niewiele to mogę się z wami podzielić moimi spostrzeżeniami na temat narkotyków miękkich.Jak byłem na studiach wiele kolegów i koleżanek zażywało przeważnie marihuanę(różne nazwy jak zioło,gandzia itd.) i amfetaminę zwaną potocznie białkiem.Skusili mnie do zapalenia marihuany i wciągnięcia amfetaminy zapewniając,że to nie jest uzależniające i nieszkodliwe.Pierwszy raz jak zapaliłem zioło prawie usnąłem pod ławką na zajęciach na uczelni.Paliłem gandzie prawie zawsze jak miałem zjazd bo mnie częstowali.Nie powiem żeby to nie było szkodliwe bo po jakimś czasie zaczęły mnie boleć nogi od palenia zioła bo miałem wrażenie,że ten narkotyk mi wlazł w nogi.Jak się kiedyś opiłem alkoholem to koledzy mieli na to radę i poczęstowali amfetaminą,która postawiła mnie od razu na nogi i wytrzeźwiałem.Amfetamina podobno uzależnia nie wiem.Ja nie mam problemu z narkotykami bo są po prostu drogie i szkoda mi na nie pieniędzy.Piszcie tu o swoich problemach i doświadczeniach z narkotykami.Będziemy pomagać i się modlić za was w tej intencji.

Iwona19

Myślę, że bardzo dobrym przykładem tego, co narkotyki mogą z człowiekiem zrobić jest pani Amy Winehouse

A co do narkotyków to bardzo polecam film, który tu się znajduje
http://www.youtube.com/watch?v=gsnpweTRyRY
I am second - Brian "Head" Welch. Muzyk opowiada o swoim nawróceniu i skończeniu z nałogiem.
Należę do wspólnoty ewangelizacyjnej Miriam, która działa "w ramach" duszpasterstwa akademickiego UKSW w Warszawie. Od poniedziałku do czwartku mamy wspólną Koronkę do Miłosierdzia Bożego,adorację, Mszę Świętą, raz w miesiącu Mszę z modlitwą o uzdrowienie duszy. Raz w tygodni (we wtorek)mamy spotkania takie z naukami i modlitwą. Podczas jednego z nich ksiądz nam puścił ten filmik. Jest bardzo przejmujący, ale prawdziwy.